Ortoreksja
Eliminacja z diety białego pieczywa, smażonych potraw, tłustych mięs i wędlin może stać się obsesją prowadzącą do poważnych zaburzeń odżywiania. Do kręgu chorób żywieniowych o podłożu psychicznym takich jak anoreksja i bulimia dołączyła w 1997 roku ortoreksja. Maniakalny wręcz sposób usuwania z diety coraz większej ilości niezdrowych i skażonych produktów zmusza chorego do stosowania drakońskiej diety. Podstawowa dewiza to być zdrowym. Zaczyna się od rezygnacji ze słodyczy i tłuszczów. Potem następuje faza zakupów wyłącznie żywności ekologicznej. Na półkach z książkami mnożą się kolekcje poradników o tym, co jeść, a czego unikać. W kolejnym etapie choroby następuje mocne skupienie na regularnym przygotowywaniu menu, dokładnemu planowaniu posiłków i analizie składu produktów. Zakupy ograniczają się tylko kilka wybranych produktów, które zdaniem chorego są bezpieczne dla organizmu.
Sama czynność jedzenia staje się wyjątkowo czasochłonna.
Na skutek niedoboru witamin i składników mineralnych wynikających z niewłaściwej diety, pojawiają się zawroty i bóle głowy, kłopoty z koncentracją i pamięcią, nudności, bóle brzucha, problemy z ciśnieniem. Narzucone rygory dietetyczne zaburzają produkcję estrogenów odpowiedzialnych za regularność cykli miesiączkowych, a deficyt białka i wapnia prowadzi do osteoporozy. Zbyt mała ilość żelaza i cynku powoduje często osłabienie, anemię i spadek odporności. Niedobory energetyczne z kolei mają wpływ na gospodarkę hormonalną organizmu, co prowadzić do pojawienia się depresji i zaburzeń psychicznych.
Ostatecznie chory je tylko kilka wybranych produktów
Zdaniem większości specjalistów, ortoreksja jest chorobą ludzi zbyt mocno skoncentrowanych na sobie i dążących do osiągnięcia perfekcji. Terapia bywa trudna, ponieważ pacjenci są przekonani o całkowitej słuszności swoich wyborów. Myśli o jedzeniu przejmują całkowitą kontrolę nad życiem i prowadzą do skrajnego wyczerpania psychicznego. Ortoreksja powinna być leczona przez psychoterapeutę ze wsparciem psychiatry w razie potrzeby konieczności.